wtorek, 22 października 2013

Ks. Jan Smolec - Adoracja Krzyża

Po pionowej belce
mozolnie się wspinam,
by przylgnąć wargami
do zakrzepłej rany,
by zaschłą krwi kroplą
ożywić me serce.

Na belce poprzecznej
rozpinam ramiona,
by końcami palców
dotknąć bocznych krzyży,
muśnięciem serdecznym
pozdrowić swych braci.

Tego z lewej zapytać,
czy boli niewiara.
Temu z prawej przytaknąć,
że trudne jest szczęście.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz