Dzięki niej stajemy się jak mali
dzieci.
Jest to rodzaj alarmu uświadamiający
nas o grzechu w naszym życiu.
Ten dar kieruje nas na nową drogę.
Jedynie co możemy - to pozwolić
prowadzić się do Ojca z nadzieją i ufnością.
Jedyną prawdziwą siłą człowieka jest
naśladowanie Jezusa.
Nasze życie jest w ręku Boga.
Prośmy, by Bojaźń Boża uzmysłowiła
ludziom, że wszystko ma swój kres.
Niełatwo stać się
jak dziecko. Niełatwo zaufać i dać się prowadzić bez pytań i zwątpień, a jednak
trzeba spróbować…
Życie człowieka choć
z natury piękne, to długa i ciężka droga, na której przyda się dzwonek
ostrzegający o nadchodzących zagrożeniach, pomagający dokonać wyborów.
Dlaczego więc nie
skorzystać z tej POMOCY - DROGI - NADZIEI - jaką jest sam Bóg?
Dlaczego nie
skruszyć się przed tym, który nas stworzył?
Nie tylko skruszyć
się i uklęknąć przed Największą Tajemnicą tego świata, ale i do Niej dążyć -
dążyć do naśladowania Jezusa.
Każde życie bowiem
prędzej czy później się skończy i każdego czeka Sąd Ostateczny, choć
miłosierny, ale pamiętajmy, że sprawiedliwy, od którego nikt nie ucieknie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz