wtorek, 26 listopada 2013
.jpg)
.jpg)
środa, 20 listopada 2013
Z Lumen Fidei...
Widzimy więc, w jakim sensie miłość potrzebuje prawdy.
Jedynie kiedy jest oparta na prawdzie, miłość może przetrwać w czasie,
przezwyciężyć ulotność chwili i pozostać mocna, by wspierać wspólną drogę.
Jeśli miłość nie ma odniesienia do prawdy, podlega zmienności uczuć i nie wytrzymuje próby czasu.
Jedynie kiedy jest oparta na prawdzie, miłość może przetrwać w czasie,
przezwyciężyć ulotność chwili i pozostać mocna, by wspierać wspólną drogę.
Jeśli miłość nie ma odniesienia do prawdy, podlega zmienności uczuć i nie wytrzymuje próby czasu.
Stefan Kardynał Wyszyński...
Jak najmniej się bronić!
W ogóle się nie bronić.
Nie polemizować w obronie własnej!
Szkoda czasu na obronę siebie.
W ogóle się nie bronić.
Nie polemizować w obronie własnej!
Szkoda czasu na obronę siebie.
poniedziałek, 18 listopada 2013
poniedziałek, 11 listopada 2013
Ojczyzna...
Tak droga Polska, tak dużo przeszła, tak wiele cierpiała,nawet w grobie leżała, lecz zmartwychwstała...
Wolność nie jest dana, lecz zadana, na tę wolność trzeba stale pracować, trzeba wręcz ją na nowo przywrócić, bo zagrożenia można zewsząd wyczuć.
Duma z Polski to patriotyzm, który nie powtarza w kółko, że wszystko jest okey, bo ja jestem dobrze ustawiony, bo mi się powodzi, po przecież mamy dzisiaj wolną Polskę.
Miłość do Polski to troska o każdego obywatela, służba temu najuboższemu i najmniejszemu, to spojrzenie prawdzie w oczy, że dużo w kraju należałoby naprawić, odzyskać, przywrócić normalność.
Władza, władza, władza, cóż ona znaczy dla Polski, jak służy tylko tym którzy ją sprawują.
Władza to owszem służba, nie sobie, ale innym, służba pokorna z czapką pod pachą, której nie trzeba się kłaniać, ale która kłania się społeczeństwu i całemu krajowi.
Żeby Polska była Polską wiele trzeba, wiele trzeba sobie przypomnieć i Boga mieć w sercu, i o człowieka walczyć, i odkurzyć niektóre wartości, postawić je na pierwszym miejscu i dążyć z nadzieją
do celu, nie do innego, jak tylko do NIEBA.
Wolność nie jest dana, lecz zadana, na tę wolność trzeba stale pracować, trzeba wręcz ją na nowo przywrócić, bo zagrożenia można zewsząd wyczuć.
Duma z Polski to patriotyzm, który nie powtarza w kółko, że wszystko jest okey, bo ja jestem dobrze ustawiony, bo mi się powodzi, po przecież mamy dzisiaj wolną Polskę.
Miłość do Polski to troska o każdego obywatela, służba temu najuboższemu i najmniejszemu, to spojrzenie prawdzie w oczy, że dużo w kraju należałoby naprawić, odzyskać, przywrócić normalność.
Władza, władza, władza, cóż ona znaczy dla Polski, jak służy tylko tym którzy ją sprawują.
Władza to owszem służba, nie sobie, ale innym, służba pokorna z czapką pod pachą, której nie trzeba się kłaniać, ale która kłania się społeczeństwu i całemu krajowi.
Żeby Polska była Polską wiele trzeba, wiele trzeba sobie przypomnieć i Boga mieć w sercu, i o człowieka walczyć, i odkurzyć niektóre wartości, postawić je na pierwszym miejscu i dążyć z nadzieją
do celu, nie do innego, jak tylko do NIEBA.
środa, 6 listopada 2013
Św. Józef Moscati - lekarz ubogich
Prawdziwa historia życiowa niezwykłego człowieka - świętego, na podstawie której nakręcono cudowny film, który jest najlepszym materiałem edukacyjnym, lekcją życiową i drogowskazem na drodze życiowej każdej osoby, kto jeszcze go nie widział, nie warto zwlekać, wręcz obowiązkiem jest go zobaczyć.
Lekarz, profesor Józef Moscati, kanonizowany przez Jana Pawła II.
Promieniujący człowieczeństwem z głębokim powołaniem służbie drugiemu człowiekowi mężczyzna pełen pokory i zaufania do Boga.
Przede wszystkim ujmująca jest jego miłość do drugiego człowieka.
To, że kochał każdego bez wyjątku, przede wszystkim tego najmniejszego, najbiedniejszego, brudnego, zapomnianego, bezdomnego, obłąkanego, wroga, każdego bez wyjątku, nikogo nie nienawidził, do nikogo nie czuł urazy.
I to oddanie jako lekarza, pomoc chorym, oddanie ostatniego grosza na żywność, na lekarstwa dla innych, to, że jako lekarz widział w drugim człowieku odbicie cierpiącego Jezusa. Jego czas, rozmowy z pacjentem, miły gest, życzliwość, to że potrafił go przytulić, potrzymać mu rękę - to takie rzadkie dzisiaj, a jakże koi ból, powoduje radość i daje niesamowite szczęście.
I jego spojrzenie, radość i szczęście i niesamowity spokój, jaki emanuje z jego duszy...ah...
Żeby chociaż raz było dane spotkać na drodze życiowej takiego człowieka, który walczy o każdą istotę ludzką aż do końca, nie tylko o jego życie, ale również i duszę.
Dlatego warto nie tylko raz westchnąć: Św. Józefie Moscati módl się za nami!
A szczególnie 16.11. kiedy to przyzywamy jego wspomnienie.
Lekarz, profesor Józef Moscati, kanonizowany przez Jana Pawła II.
Promieniujący człowieczeństwem z głębokim powołaniem służbie drugiemu człowiekowi mężczyzna pełen pokory i zaufania do Boga.
Przede wszystkim ujmująca jest jego miłość do drugiego człowieka.
To, że kochał każdego bez wyjątku, przede wszystkim tego najmniejszego, najbiedniejszego, brudnego, zapomnianego, bezdomnego, obłąkanego, wroga, każdego bez wyjątku, nikogo nie nienawidził, do nikogo nie czuł urazy.
I to oddanie jako lekarza, pomoc chorym, oddanie ostatniego grosza na żywność, na lekarstwa dla innych, to, że jako lekarz widział w drugim człowieku odbicie cierpiącego Jezusa. Jego czas, rozmowy z pacjentem, miły gest, życzliwość, to że potrafił go przytulić, potrzymać mu rękę - to takie rzadkie dzisiaj, a jakże koi ból, powoduje radość i daje niesamowite szczęście.
I jego spojrzenie, radość i szczęście i niesamowity spokój, jaki emanuje z jego duszy...ah...
Żeby chociaż raz było dane spotkać na drodze życiowej takiego człowieka, który walczy o każdą istotę ludzką aż do końca, nie tylko o jego życie, ale również i duszę.
Dlatego warto nie tylko raz westchnąć: Św. Józefie Moscati módl się za nami!
A szczególnie 16.11. kiedy to przyzywamy jego wspomnienie.
Papież Franciszek
Spojrzenie!
Jak jest ważne!
Jak wiele można wypowiedzieć przez spojrzenie!
Często spojrzenie wyraża więcej niż słowa albo mówi to, czego słowa nie mogą lub nie odważą się wypowiedzieć!
Bóg nas zaskakuje,
Bóg żąda od nas wierności,
Bóg jest naszą siłą!
Tajemnicą chrześcijańskiego życia jest miłość.
Tylko miłość wypełnia pustkę, złowrogie pęknięcia, jakie zło otwiera w sercu.
Jak jest ważne!
Jak wiele można wypowiedzieć przez spojrzenie!
Często spojrzenie wyraża więcej niż słowa albo mówi to, czego słowa nie mogą lub nie odważą się wypowiedzieć!
Bóg nas zaskakuje,
Bóg żąda od nas wierności,
Bóg jest naszą siłą!
Tajemnicą chrześcijańskiego życia jest miłość.
Tylko miłość wypełnia pustkę, złowrogie pęknięcia, jakie zło otwiera w sercu.
ks. Jacek Bałemba SDB
Bożej Prawdy się nie zmienia.
Bożej Prawdy się nie ulepsza.
Bożej Prawdy się nie unowocześnia.
Bożą Prawdą się przyjmuje - rozumem i sercem.
Bożą Prawdą się kontempluje w jej źródle, którym jest Bóg sam - przez wiarę, nadzieję i miłość.
...Współcześnie przemyślnie niszczy się Ewangelię słowami samej Ewangelii.
Traci na tym człowiek w odniesieniu do swoich wiecznych przeznaczeń.
Istnieją dzisiaj wpływowe środowiska , które czynią starania - niestety, w dużej mierze skuteczne! - aby nas, katolików, ustawić ideologicznie i zaprogramować ideologicznie, tak abyśmy byli niegroźni, łagodni, akceptujący, tolerancyjni, w ogóle tak rozbrojeni i przyjaźni, że zupełnie niezdolni do oporu wobec zła.
Tam gdzie jest gnój grzechu, mamy mówić: o, jak tu miło pachnie! Tolerancyjnie!
Bożej Prawdy się nie ulepsza.
Bożej Prawdy się nie unowocześnia.
Bożą Prawdą się przyjmuje - rozumem i sercem.
Bożą Prawdą się kontempluje w jej źródle, którym jest Bóg sam - przez wiarę, nadzieję i miłość.
...Współcześnie przemyślnie niszczy się Ewangelię słowami samej Ewangelii.
Traci na tym człowiek w odniesieniu do swoich wiecznych przeznaczeń.
Istnieją dzisiaj wpływowe środowiska , które czynią starania - niestety, w dużej mierze skuteczne! - aby nas, katolików, ustawić ideologicznie i zaprogramować ideologicznie, tak abyśmy byli niegroźni, łagodni, akceptujący, tolerancyjni, w ogóle tak rozbrojeni i przyjaźni, że zupełnie niezdolni do oporu wobec zła.
Tam gdzie jest gnój grzechu, mamy mówić: o, jak tu miło pachnie! Tolerancyjnie!
Bł. Jan XXIII
Ciało ludzkie może się zestarzeć, ale nie oczy i uśmiech.
Uśmiech to słońce, które wschodzi na ustach.
Uśmiech to słońce, które wschodzi na ustach.
Benedykt XVI
Ona (NMP) nie tylko karmi nasze nadzieje;
jest też - ukoronowana pociskiem naszych niepokojów.
jest też - ukoronowana pociskiem naszych niepokojów.
Prymas Tysiąclecia
Bóg pisze na sercu człowieka,
serce ludzkie jest listem, który mogą czytać wszyscy ludzie.
Ma tę właściwość, że jest czytelne w czynach i słowach.
serce ludzkie jest listem, który mogą czytać wszyscy ludzie.
Ma tę właściwość, że jest czytelne w czynach i słowach.
Bł. JPII
Prawdziwą wolność mierzy się stopniem gotowości do służby i
do daru z siebie.
Prawdziwa wolność buduje i jednoczy, a nie dzieli.
do daru z siebie.
Prawdziwa wolność buduje i jednoczy, a nie dzieli.
Z opery Pucciniego
W mrocznej nocy leci opalizujący duch.
Podnosi się i rozkłada skrzydła
nad nieskończoną czernią ludzkości.
Cały świat go wzywa
i cały świat go błaga.
Ale duch znika wraz ze wschodem,
by narodzić się w sercu.
I każdej nocy rodzi się
i każdego dnia umiera!
To jest Nadzieja,
tylko, że nasza Nadzieja
pokonała śmierć, a jest nią JEZUS!!!
Podnosi się i rozkłada skrzydła
nad nieskończoną czernią ludzkości.
Cały świat go wzywa
i cały świat go błaga.
Ale duch znika wraz ze wschodem,
by narodzić się w sercu.
I każdej nocy rodzi się
i każdego dnia umiera!
To jest Nadzieja,
tylko, że nasza Nadzieja
pokonała śmierć, a jest nią JEZUS!!!
Bł. Aniela Salawa - patronka służących
Kocham moją służbę,bo mam w niej wyborną sposobność
wiele cierpieć,
wiele pracować i
wiele się modlić, a poza tym
niczego w świecie nie szukam i nie pragnę.
Żyję, bo Chcesz,
Umrę kiedy Każesz,
Zbaw mnie bo Możesz...
wiele cierpieć,
wiele pracować i
wiele się modlić, a poza tym
niczego w świecie nie szukam i nie pragnę.
Żyję, bo Chcesz,
Umrę kiedy Każesz,
Zbaw mnie bo Możesz...
Stefan Kardynał Wyszyński
Droga Narodu Polskiego nigdy łatwą nie była, ale
może właśnie dzięki temu jesteśmy Narodem z charakterem.
Brońmy charakteru narodowego, któremu
mocy dodaje charakter chrześcijański, czerpany z Chrystusa.
może właśnie dzięki temu jesteśmy Narodem z charakterem.
Brońmy charakteru narodowego, któremu
mocy dodaje charakter chrześcijański, czerpany z Chrystusa.
wtorek, 29 października 2013
Ks. Piotr Skarga
O, jako szczęśliwe uszy wasze, które słyszą to, czego my pragniemy!
Coście słyszeli, na to już patrzycie.
O, jak mocne stopy wasze, które już na skale stanęły, na brzegu onym, do którego my jeszcze z niebezpiecznością i postrachem płyniemy.
Św.Filip Nereusz..
Radosny duch łatwiej niż melancholijny osiąga chrześcijańską doskonałość,
a smutek jest największym sprzymierzeńcem szatana, bo ta drogą , która wiedzie naprawdę do Nieba, jest radość.
Diabeł ucieka przed prawdziwa radością.
Radość umacnia serca i pomaga wytrwać w dobru.
Jest drogą do doskonałości - najkrótszą i najpewniejszą.
Im więcej w nas radości, tym bliżej nam do świętości.
Humor jest rzeczą zbyt ważną, by go traktować niepoważnie.
Można zgrzeszyć i nosem, kiedy się go wtyka w sprawy innych ludzi.
a smutek jest największym sprzymierzeńcem szatana, bo ta drogą , która wiedzie naprawdę do Nieba, jest radość.
Diabeł ucieka przed prawdziwa radością.
Radość umacnia serca i pomaga wytrwać w dobru.
Jest drogą do doskonałości - najkrótszą i najpewniejszą.
Im więcej w nas radości, tym bliżej nam do świętości.
Humor jest rzeczą zbyt ważną, by go traktować niepoważnie.
Dopóki jesteśmy pielgrzymami na tej ziemi wygnania, naszej radości przeciwstawia się grzech - kto jest niewolnikiem grzechu, nie może nawet jej powąchać; przeciwstawia się jej przede wszystkim ambicja; jej wrogiem są zmysły oraz próżność i obmowa.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
wtorek, 22 października 2013
Biskup Tihamer Toth
Tłumy patrzą dzisiaj z wielkim lekceważeniem na wszystko,
co nieziemskie, Boże,
podobnie jak kura grzebiąca na śmietnisku spogląda z pogardą na królewskiego orła, krążącego w podniebnych wyżynach myśląc:
"Głupi ptak!
Po co krąży w pustym powietrzu, gdzie nie ma nawet śmietniska, na którym by można grzebać?!".
Nauka Kościoła Katolickiego podejmuje się trudnego zadania, żeby z tego
skarlałego, kokoszego rodzaju wyhodować pokolenie królewskich orłów.
co nieziemskie, Boże,
podobnie jak kura grzebiąca na śmietnisku spogląda z pogardą na królewskiego orła, krążącego w podniebnych wyżynach myśląc:
"Głupi ptak!
Po co krąży w pustym powietrzu, gdzie nie ma nawet śmietniska, na którym by można grzebać?!".
Nauka Kościoła Katolickiego podejmuje się trudnego zadania, żeby z tego
skarlałego, kokoszego rodzaju wyhodować pokolenie królewskich orłów.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Severin Schneider zu Psalm 34 - Gebet
Die sich aufgemacht haben zu Dir, o Herr,
tragen eine unstillbare Sehnsucht im Herzen
Sie sind immer unterwegs,
nie am Ziel, nirgends zu Hause.
Die sich aufgemacht haben zu Dir, o Herr,
suchen nach Weggefährten.
Sie wissen,
dass man nicht allein den Weg findet,
dass man nicht allein bei Dir ankommen kann.
Die sich aufgemacht haben zu Dir, o Herr,
wissen, dass das Ziel nichts ist
ohne den Weg zum Ziel.
Die sich aufgemacht haben zu Dir, o Herr,
werden manches Leid erfahren.
Aber Dein Nährekommen
Schenkt unverlierbare Freude.
tragen eine unstillbare Sehnsucht im Herzen
Sie sind immer unterwegs,
nie am Ziel, nirgends zu Hause.
Die sich aufgemacht haben zu Dir, o Herr,
suchen nach Weggefährten.
Sie wissen,
dass man nicht allein den Weg findet,
dass man nicht allein bei Dir ankommen kann.
Die sich aufgemacht haben zu Dir, o Herr,
wissen, dass das Ziel nichts ist
ohne den Weg zum Ziel.
Die sich aufgemacht haben zu Dir, o Herr,
werden manches Leid erfahren.
Aber Dein Nährekommen
Schenkt unverlierbare Freude.
Pater Leonce de Grandmaison - Ein neues Herz
Heilige Maria, Mutter Gottes,
bewahre mir ein kindliches Herz,
klar und rein wie eine Quelle.
Erhalte mir ein einfaches Herz,
das sich nicht der Traurigkeit hingibt.
Ein Herz, das wunderbar sich kümmert,
zärtlich ist im Mitgefühl.
Ein treues und großzügiges Herz,
das niemanden vergisst
und niemanden etwas nachträgt.
Schenke mir ein sanftes und demütiges Herz,
das bedinungslos liebt,
voller Freude, in einem anderen Herz aufzugehen,
vor deinem göttlichen Sohn.
bewahre mir ein kindliches Herz,
klar und rein wie eine Quelle.
Erhalte mir ein einfaches Herz,
das sich nicht der Traurigkeit hingibt.
Ein Herz, das wunderbar sich kümmert,
zärtlich ist im Mitgefühl.
Ein treues und großzügiges Herz,
das niemanden vergisst
und niemanden etwas nachträgt.
Schenke mir ein sanftes und demütiges Herz,
das bedinungslos liebt,
voller Freude, in einem anderen Herz aufzugehen,
vor deinem göttlichen Sohn.
Ks. Jan Smolec - Adoracja Krzyża
Po pionowej belce
mozolnie się wspinam,
by przylgnąć wargami
do zakrzepłej rany,
by zaschłą krwi kroplą
ożywić me serce.
Na belce poprzecznej
rozpinam ramiona,
by końcami palców
dotknąć bocznych krzyży,
muśnięciem serdecznym
pozdrowić swych braci.
Tego z lewej zapytać,
czy boli niewiara.
Temu z prawej przytaknąć,
że trudne jest szczęście.
mozolnie się wspinam,
by przylgnąć wargami
do zakrzepłej rany,
by zaschłą krwi kroplą
ożywić me serce.
Na belce poprzecznej
rozpinam ramiona,
by końcami palców
dotknąć bocznych krzyży,
muśnięciem serdecznym
pozdrowić swych braci.
Tego z lewej zapytać,
czy boli niewiara.
Temu z prawej przytaknąć,
że trudne jest szczęście.
sobota, 19 października 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)