poniedziałek, 22 czerwca 2015

Co mówiono ludziom w obozach


W niemieckich obozach koncentracyjnych mówiono im:
"To nie jest obóz koncentracyjny to jest obóz śmierci i zniszczenia.
Nie myślcie, że jesteście ludźmi, swoje człowieczeństwo zostawiliście za bramą niewoli. Wy nie jesteście ani zwierzęciem [] ani rzeczą, bo rzecz ma swoją wartość, rzecz się oszczędza, konserwuje. Wy jesteście tylko tym, co na waszych piersiach jest wypisane jesteście tylko NUMEREM.
Numer nie czuje, nie myśli, można go w każdej chwili wytrzeć i zmienić. Nie macie żadnego prawa do życia. W każdej chwili wasz numer życie może pochłonąć ognista gardziel molocha krematorium". DR ANNA JAGODZIŃSKA "ŚMIERĆ ZA RÓŻANIEC", NASZ DZIENNIK 29.04.2015r.
Nie wiadomo, jaki komentarz do tak przenikliwie drastycznych słów zabijających w człowieku nadzieję byłby odpowiedni. Mimo wszystko przytoczyć owe słowa musiałam, bo nigdy nie można o nich zapomnieć. Można wszystko wszystkim wybaczyć, wręcz powinno się, ale nie wolno zapomnieć prawdy, nigdy!
Pierwsza refleksja, jaka mi się nasuwa, to jak człowiek człowieka może tak potraktować? Myślę, że to już nie człowiek tylko potwór, który z niego w tych słowach wychodzi. A druga to jak można takie słowa w taki ciężkich obozowych warunkach wytrzymać, nie załamać się, nie nienawidzić. I choć jest to bardzo ciężkie, to chyba tylko wiara w Boga mogła tych ludzi przy życiu podtrzymać nieraz heroiczna, nieraz wątpiąca ( czemu Bóg nas opuścił?, na to pozwolił?), nieraz jej wyrzeczenie się, stwierdzenie po przeżyciu obozu, że Boga nie ma ( ale ona tak naprawdę stale była w tych ludziach, chociaż o tym nie wiedzieli była podświadomie, bo nie zaprzecza się istnienia Kogoś i Czegoś co nie istnieje).
I te osoby z numerem na piersiach żyły dalej, jeżeli nie zamordowani, nie wycieńczeni chorobą przeżyli, a jeżeli odeszli męczeńsko, to nie z numerem na piersiach, tylko z sercem w piersi pełnym bohaterstwa, miłości, największych zasług światowych i najwyższej godności.
A ten dym z krematorium utworzył dla nich najpiękniejsze ogrody, po których tylko oni, jako najbardziej zasłużeni mogą się przechadzać i cieszyć Życiem Wiecznym w nieustającej rozkoszy Raju.
Każda sekunda ich obozowego życia została im policzona i nagrodzona. I ten Wieniec Zwycięstwa będzie trwał dla nich wiecznie, mimo iż na tej ziemi często fałszując historię tą chwałę i godność ponownie próbuje im się odebrać.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz