środa, 28 maja 2014

Św. JPII Sens życia...


Czy nie jesteśmy tym pokoleniem , któremu świat i postęp doczesny całkowicie wypełnia horyzont bytowania?
Myślimy przede wszystkim w kategoriach ziemskich.

Musisz się zdobyć na pytanie o życie wieczne. Albowiem "przemija postać tego świata". I każdy z nas jest poddany jego przemijaniu.
Człowiek rodzi się z perspektywą dnia swojej śmierci w wymiarze świata widzialnego.

Równocześnie człowiek, którego wewnętrzną racją bytu jest, aby przerastał siebie, nosi w sobie także to wszystko, czym przerasta świat.

 
Co jest tak naprawdę sensem naszego życia?
Jak najwięcej posiadać, mieć jak największą władzę, być popularnym?
Gdy już to wszystko się osiągnie, to po jakimś czasie i tak zostanie pustka i nicość.
Każdy i tak stanie się kiedyś prochem, dlatego warto pielęgnować  swojego ducha.
Bo duch jest przecież nieśmiertelny, a on nie potrzebuje pieniędzy, sławy i rozgłosu, ale potrzebuje twojego czasu i pamięci.
Pamiętaj człowieku twoja dusza to twój skarb, którego tylko ty możesz  odnaleźć, okiełznać, i cieszyć się nim dłużej niż do końca życia, bo jak go już znajdziesz i zrozumiesz jego znaczenie to będziesz żył wiecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz