niedziela, 2 listopada 2014

MANIFESTOWANIE WIARY


…Cechą immanentną każdej religii jest nie tylko życie zgodnie z jej zasadami, lecz właśnie manifestowanie wiary na zewnątrz, co widzimy już od zarania dziejów cywilizacji ludzkiej - od Sumerów aż po czasy współczesne.
Niedziela Nr 27/2014 Wojciech Kęder

Człowiek powinien się szczycić tym, co go stanowi, czym żyje, do czego dąży. A najważniejszym celem jest przecież Prawdziwa Ojczyzna. I to dążenie do niej powinno być takim motorem, który nas napędza, nakręca jak zegarek, by dalej tykał z sekundy na sekundę i bił co godzinę, manifestując, że kolejna godzina życia jest już za nami.
Dlatego warto coś po sobie na tej ziemi pozostawić i nie mam tu na myśli pieniędzy, majątku, firmy dla potomków, dla których może za życia nie miało się czasu. Chodzi mi o pozostawienie po sobie właśnie tej miłości do Boga, którą byliśmy w stanie zarazić innych. A żeby zarazić nią innych, to musi ona być widoczna w naszym życiu, inni muszą ją czuć i słyszeć. Radość i duma z tego, że się jest chrześcijaninem, katolikiem jest cechą rzadką, ale jednak spotykaną.
Najważniejsze to pokonać swój wstyd i lęk i cieszyć się z tego, że wszyscy mamy równe szanse, aby zdobyć największy skarb jaki jest do zdobycia. Każdy ma swoją drogą, każdy inną, nikt nie ma łatwej, ale każdy ma szansę być prawdziwym człowiekiem…, o którym kiedyś ktoś wspomni, że odważył się żyć nie dla siebie, ale dla innych. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz